Cześć! ;) Całe szczęście już jest po maturach i w końcu mogę się wyspać. Dzisiaj biologia, w sumie nie była trudna, tylko jak się nie ma teraz to się po prostu nie uczy i zapomina. Ale jakoś to będzie. Byłam oddać spodnie do reklamacji. Pierwszy raz jestem zawiedziona czymś ze Stradivariusa, spodnie pokazywałam tutaj. Mam nadzieję, że teraz zwrócą mi pieniądze, bo zaniosłam je drugi raz.
Muszę Wam powiedzieć, że broniłam się rękami i nogami, ale poległam i udałam się na zakupy do Rossmanna, głównie po nowy podkład Max Factor, mam nadzieję, że się sprawdzi.
A wyszłam z:
Isana koosowy żel pod prysznic (dla siostry),
Max Factor Face Finity nr 47 Nude,
Wibo Elisir pomadka 06,
Słynna już maskara Growing Lashes,
Maseczka Perfecta No Problem,
Maseczka Ziaja Anty-Stres.
Generalnie nie jest tego wiele, ale jak na mój ubogi budżet to całkiem spory wydatek, ale poszłam ze względu na to, że normalnie zapłaciłabym o wiele więcej. Jestem bardzo zadowolona. A Wy już korzystałyście?
świetne zakupy, tez chyba chapnę wibo tusz, a szminka wibo jest genialna, więc same dobre wybory:)
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńczekam na recenzję podkładu :) a mi na szczęście udało się oprzeć tym promocjom w rossmannie :)
OdpowiedzUsuńja tez jestem ciekawa tego podkladu :)
OdpowiedzUsuńNo ładne zakupki ;)
OdpowiedzUsuń