Witajcie Piękne! ;)
Dzisiaj miał być inny post, ale z racji słabych zdjęć mimo dobrego światła postanowiłam go nie dodawać, ale za to piszę inny. Obiecałam sobie, że chociaż jedna notka dziennie będzie się pojawiać na blogu. Moje postanowienie jak na razie wychodzi i dzielnie testuję i wykańczam wszystkie kosmetyki :)
Od producenta:
Produkt polecany dla:
Osób z cerą trądzikową skłonną do zaskórników i wyprysków.
Jak działa?
3 funkcje w jednym preparacie. Użyte jako:
- żel - dokładnie oczyszcza skórę
- peeling - redukuje przebarwienia i niedoskonałości cery
- maseczka - długotrwale matuje i redukuje wypryski.
Jako żel i peeling: Nanieść na zwilżone dłonie, delikatnie masować twarz wykonując okrężne ruchy, następnie spłukać wodą. Stosować codziennie.
Jako maseczka: Nałożyć na oczyszczoną skórę twarzy i zostawić na 5 minut, następnie spłukać letnią wodą. Stosować 2-3 razy dziennie.
Produkt znajduje się w wygodnej tubie, z którego możemy go spokojnie wycisnąć, bo jest miękka. Cieszę się, że zmienili design tej serii EKO ze względu na to, że tamta była typowo dla nastolatek. Ta jest zdecydowanie bardziej stonowana. Moje opakowanie powoli się kończy i pewnie go rozetnę, bo mam coraz większe problemy, żeby go wydobyć.
Miałam bardzo duże problemy z regularnością w używaniu tego produktu, kiedyś używałam go bardziej jako maseczka, a teraz zdecydowanie bardziej jako żel do oczyszczania po demakijażu. Więc nie wypowiem się na temat wydajności. Zapach ma bardzo przyjemny. Nie umiem powiedzieć jak pachnie, ale cała seria ma taki zapach.
Jeśli chodzi o działanie to skusiłam się na niego, ponieważ borykam się z problemem zaskórników. Zwłaszcza na nosie. Nie chcą się ode mnie odczepić. Ten produkt sprawił, że stały się mniej widoczne. Stosowałam go także przed okresem, aby zapobiec pryszczom i skutkował. Od kiedy stosuję go regularnie nie pojawił się u mnie ani jeden. Przy stosowaniu dwa razy dziennie skóra jest fantastycznie oczyszczona i gładka, zwłaszcza przy nosie. Przy jednym też bardzo dobrze oczyszcza, ale zdecydowanie lepiej działa dwa razy dziennie.
Użyty jako maseczka sprawiał, że skóra była matowa, ale był to raczej efekt krótkotrwały, dlatego przestałam tracić go na te zabiegi. Jednym dużym minusem jest to, że ciężko się go zmywa. Potrafi po sobie zostawić granulki, które są odpowiedzialne za peeling i ciężko jest ich się pozbyć. Przy złym zmyciu potrafi ściągać skórę, ale po użyciu kremu uczucie to zaraz znika.
Kosztuje ok. 13-15 zł i myślę, że to nie jest duża cena. Polecam :)
A teraz idę sobie zrobić paznokcie :) Buziaki! :*
Wszystkie żele peelingujące, czy zwykłe peelingi nie nadają się do cery trądzikowej, bo roznoszą bakterie po całej twarzy i pogarszają stan wyprysków. Więc niestety nie dla mnie.. :(
OdpowiedzUsuńwspółczuję ;c
OdpowiedzUsuńI just couldnt leave your website before telling you that we really enjoyed the quality information you offer to your visitors Will be back often to check up on new posts
OdpowiedzUsuńjeux camion gratuit
jeux de barbies
jeux dora 2014
Nigdy go nie używałam, ale brzmi ciekawie, ze względu na działanie na zaskórniki :)
OdpowiedzUsuń