Joanna żel pod prysznic - w ogóle mi nie podszedł, miał sztuczny zapach. zużyłam do mycia rąk. Nie kupię ponownie.
Locroid Crelo - przepisał mi go dermatolog na nawilżenie skóry głowy. Używałam go rzadko, ponieważ zawiera sterydy i trochę się bałam o włosy. Jest na receptę, więc nie kupię go ponownie. Mam jeszcze jedno opakowanie.
La Roche Porsay krem do rąk - zawsze zimą nakupię ich multum, a potem zużywam cały rok. Całkiem niezły krem, chociaż z tego co wiem to dość drogi. Nie kupię ponownie.
Chusteczki odświeżające My Skin - pisałam o nich tutaj
Ziaja - kokosowy krem do rąk - całkiem niezły. Ładnie pachniał. Może kupię ponownie.
Joanna peeling antycellulitowy - dobry peeling. Na pewno kupię ponownie, ale może w innym zapach, chociaż tak gorzka pomarańcza mi przypadła do gustu.
Garnier aloesowy balsam - Fajny balsam, ładnie pachniał, dobrze się wchłaniał. Całkiem nieźle nawilżał. Może kupię ponownie.
AA płyn do higieny intymnej - ładnie pachniał i nie podrażniał. Jestem z niego bardzo zadowolona. Na pewno kupię ponownie.
A oto moja misja na wrzesień. Obawiam się, że nie zużyję ich wszystkich, ale chociaż się postaram zużyć to i jeszcze więcej.
Mam nadzieję, że dam radę. A teraz buziaki i dobranoc! ;*