środa, 4 września 2013

Piasek z Paese

Witajcie,
jejku jak pogoda się zepsuła. Nienawidzę takiej jak do nasz teraz zawitała, ale podobno w przyszłym tygodniu znowu ma się poprawić, oby bo wyjeżdżam. Mam nadzieję, że dzisiaj się przejaśni, bo chciałabym zrobić parę zdjęć. Zauważyłam, że ostatnio pojawia się sama pielęgnacja. Muszę to koniecznie zmienić.

Dzisiaj o lakierze piaskowym z Paese? Myślicie, że piaski długo jeszcze będą modne?


Nie podobają mi się matowe piaski bez drobinek, jedynie jestem ciekawa jasnego różu z GR. Tym razem postawiłam na czerń ze względu na to, że bardzo elegancko prezentuje się na paznokciach i jest idealna na wieczorne wyjścia. 


Jedna grubsza warstwa daje pełne krycie, ale lakier wygląda trochę na szarawy, kolor jest za mało wyrazisty. Dwie warstwy są w sam raz. Niestety schnie dłużej niż lakiery Lovely. Ściera się też przeciętnie, bo po trzech dniach, podejrzewam, że miałabym go dłużej, ale zazwyczaj jak robię paznokcie siostrze to swoje też zmywam. 


Lakier kosztuje 15,90 i jest dostępny na wyspach Paese albo na ich stronie internetowej.

Uciekam wypatrywać dobrego światła, buziaki! ;*

6 komentarzy:

  1. Mi się najbardziej podobają właśnie te ciemne piaski, jasne też są ładne, ale nie tak bardzo efektowne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę sobie w końcu kupić ten piaskowy lakier :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś mnie nie ciągnie do piaskowych lakierów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedyny który bym kupiła to brzoskwiniowy piaskowiec ;) Kto wie może kiedyś go dorwę.

      Usuń
  4. Cudnie ten wygląda, elegancko i nieco mrocznie ;)

    OdpowiedzUsuń