poniedziałek, 25 marca 2013

Czekoladowa delicja.

Witajcie! ;*
Mam ostatnio duży brak systematyczności na blogu. Z racji tego, że jestem ciągle zajęta albo zmęczona nie mam czasu na napisanie tutaj czegoś. Myślę, że regularnie będę się tu pojawiać dopiero w czerwcu jak nie później.

Miałam notkę dodać przed wyjściem, ale teraz w sumie cieszę się, że zrobiłam to teraz. Jakieś pół godziny temu straciłabym życie.. Tak poważnie mówię. Wysiadałam sobie spokojnie z tramwaju, nagle patrzę, a tu rozpędzony samochód na mnie jedzie! Jakim prawem?! Przecież ludzie wysiadający z tramwaju mają pierwszeństwo, a tu jakiś kretyn sobie wjechał, dosłownie jechał tak blisko, że jakbym się szybko nie odsunęła to walnąłby we mnie! Tak się przestraszyłam, że aż gorąco mi się zrobiło. Kto takim ludziom daje prawo jazdy?!  Wylałam już swoją frustrację, więc teraz mogę spokojnie napisać recenzję.


Dzisiaj mowa o moim pierwszym w życiu OS. Jestem naprawdę opóźniona jeśli chodzi o takie rzeczy, tak samo ostatnio przypadkiem, bo potrzebowałam kupiłam pierwszy Carmex.


Będzie w dużym skrócie, bo myślę, że te żele są większości znane

+ pięknie pachnie! faktycznie jak delicje pomarańczowe,
+ jest całkiem wydajny,
+ ma wygodną butelkę,
+ dobrze myje,
- trochę słabo się pieni, ale generalnie robi to co ma robić,
+ nie wysusza skóry,
+ cena też na plus.

Podsumowanie: Kupiłam ten zapach z myślą, o jeszcze trwającej wtedy zimie, teraz również mi się przydał, kiedy powróciły morzy, niestety dzisiaj dobił dna. Na pewno kiedyś go kupię, a w szafie czeka już kolejny OS :)

Mam jeszcze dla Was mój ostatnio zakup, kiedy za oknem panowała wiosenna atmosfera.


Kupione w Venesi. Tak mi się podobają, że przebolałam te pieniądze. Co o nich myślicie? ;)


Buziaki! ;*

8 komentarzy:

  1. całe szczęście, że nic Ci się nie stało
    odnośnie żeli OS mam malina/wanilia znaczy miałam, bo właśnie mi się skończył, cudnie pachniał

    OdpowiedzUsuń
  2. Uff dobrze, że jesteś cała!
    Ja też zeli z OS jeszcze nie używałam a jestem ciekawa :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne te buty, podobają mi się.
    Co do żelu - u mnie się nie sprawdził i uważam, że jest kompletnie niewydajny. Ale zgodzę się co do zapachu, jest intensywny i całkiem przyjemny.
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi buty bardzo się podobają :)

    co do żelu OS... jest świetny wiadomo, ale ten zapach mnie przytłacza przy codziennym stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. żelów z OS jeszcze nie miałam, więc jestem bardziej opóźiona! ;D ale wiem, że pięknie pachną :)

    OdpowiedzUsuń
  6. OS mnie nie zachwyciły ;-).Świetne buty!:-)
    Z przyjemnością obserwuję Koleżankę z Malinowego Klubu i pozdrawiam!:-)
    http://kosmetycznastudnia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń