Od producenta:
Smakowite połączenie brzoskwiń dojrzewających w hiszpańskim słońcu i czekoladowej słodyczy urzeka intensywnym zapachem i wypełnia radością na cały dzień!
Przywraca wewnętrzną harmonię, równowagę i komfort. Rozpieszczona bogactwem składników pielęgnacyjnych, otulona aksamitną pianą - Twoja skóra promienieje, staje się jedwabiście gładka, miękka i odpowiednio nawilżona.Z radością taką kapiel powitają również Twoje włosy, które dzięki nawilżającym i przeciwutleniającym włściwościom czekolady staną się błyszczące i uelastyczne.BingoSpa - z całego świata .Zapach to zdecydowany minus tego produktu. Spodziewałam się pięknego zapachu brzoskwiniowych czekoladek a otrzymałam kwaśną, chemiczną brzoskwinię. Całe szczęście zapach nie utrzymuje się długo co normalnie wzięłabym za minus, ale w takim wypadku zdecydowanie na plus.
Wydajność też zostawia dużo do życzenia. Używałam go i do ciała i do włosów. U mnie raczej się nie sprawdził, ponieważ wysuszał mi skórę. Dobrze mył, dobrze się pienił. Jeśli chodzi o włosy to szybciej się przetłuszczały. Nie chciały się układać, ciężko się rozczesywały. Jakbym co najmniej 5 razy rozjaśniała włosy, tak były pokołtunione, więc bez odżywki ani rusz.
Cena dość niska, bo 8 zł, za to jak zwykle dostępność tylko w sklepach BS.
Kupno - klik
Apeluję do BingoSpa, aby zaczęli otwierać sklepy stacjonarne, ponieważ ciężko o dostępność ich produktów, a poza tym wiele ludzi rezygnuje z zakupu, ponieważ najnormalniej w świecie boją się jeszcze robić zakupy przez internet. Nie mają zaufania. Też jestem tego typu człowiekiem, że za nim coś kupię chciałabym to pomacać, powąchać. A co Wy uważacie?
Teraz uciekam, buziaki! ;*
ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńfajnie, że miałaś możliwość testowania go
Nominowałam Cię do Liebster Blog :) http://madeleinesvida.blogspot.com/2013/06/tag-liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuń