Witajcie.
Ostatnimi czasy nie miałam nawet jak zabrać się za blogowanie, bo cały czas jeździłam z tatą załatwiać sprawy albo szukałam sobie samochodu. Byłam nawet wczoraj w Koszalinie, ale nic z tego nie wyszło. Trudno, kupimy samochód kiedy indziej.
A teraz złapał mnie jeszcze okropny ból gardła. Tak mnie drapie, że nie mogę wytrzymać. Pewnie znowu jakaś ropa poszła mi z zatok i skończy się na antybiotyku.
Dzisiaj o lakierze, który zaczęłam uwielbiać i na pewno jeszcze nie jeden lakier o piaskowym wykończeniu wyląduje w mojej kolekcji. Mowa o Lovely z serii Baltic Sand.
Na tych zdjęciach lakier ma już 4 dni. Poza lekkimi przetarciami nie ma żadnych odprysków. W rzeczywistości kolor jest znacznie żywszy. Całkiem szybko schnie i wystarczą 2 warstwy, żeby pokryć całego paznokcia. Jak dla mnie jest idealny na lato. Nie należy kłaść na niego żadnych wysuszaczy ani top'ów, bo straci swój blask i teksturę. Kosztuje ok. 9 zł, więc wyślę, że to nie jest dużo jak na dobry lakier.
Chętnie przygarnę jeszcze inne piaski do swojej kolekcji. A Wy macie już swoich ulubieńców o piaskowej teksturze?
Buziaki! ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz