A teraz mam dla Was przesyłkę, która niedawno do mnie przyszła. Jakiś czas temu nawiązałam współpracę z BingoSpa. Nie miałam wcześniej okazji wypróbować ich kosmetyków, więc cieszę się, że teraz ją mam.
Oto co dostałam:
Czekoladowy krem pod prysznic.
Mleczko do mycia twarzy i szyi z jedwabiem.
Szampon borowinowy i 7 ziół.
3 próbki kremu na cellulit i rozstępy.
Jestem ich bardzo ciekawa, co jakiś czas będą pojawiać się recenzje. Muszę mieć jednak czas, żeby je przetestować.
Niedawno wspomniałam Wam, że zabieram się za naukę języków, bo aż wstyd, naprawdę. Dlatego postanowiłam sobie zamówić książkę Pani Beaty Pawlikowskiej z serii "Blondynka na językach". Jestem ciekawa efektu. Jeśli nauczę się w miarę hiszpańskiego (bo cudów nie wymagam) to zamówię sobie inne książki.
A teraz żegnam Was, bo czas na obiad, a ja jeszcze nic nie wymyśliłam. Buziaki! ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz