Cześć wszystkim! ;) i znowu kolejny weekend przeleciał o tak po prostu. Nie wiem co mam z tym zrobić. Jestem niepocieszona. Teraz sobie po odpoczywam, a potem zaczynam sobie trochę imprezować, bo ile można siedzieć w domu? A dzisiaj tak na dobranoc o bardzo przyjemnym kosmetyku, czyli o mleczku ogórkowym z Ziaji ;)
Wszystko co napisał producent jest prawdą. Radzi obie nawet z tuszem do rzęs i przy tym nie podrażnia oczu. Dopóki nie zaczęłam używać żelu z Mary Kay był moim ulubieńcem i nadal jest. Jest wydajny i śmiesznie tani. Doskonale uzupełnia się z tonikiem ogórkowym. Skóra jest po nim gładka, oczyszczona i świeża. Dobrze zmiękcza naskórek i przygotowuje skórę do dalszych zabiegów. Kosztuje ok. 6-8zł, nie pamiętam dokładnie, za 200 ml, gdzie spokojnie starczy nam to na parę miesięcy. Przyjemniej mi starczyło. Lubię próbować nowych rzeczy, ale będę do niego wracać ;) Nie znajdę nic skuteczniejszego za tę cenę.
No i bylam dzisiaj z siostrą na małych zakupach. Kupiłam dwie tuniki w H&M, na mnie wyglądają jak sukienki ;)
A teraz lecę się wykąpać, dobranoc! ;*
Mleczka z Ziaji są całkiem fajne i nie drogie:)
OdpowiedzUsuńMam tonik z tej serii i jestem zadowolona.
OdpowiedzUsuńTonik ogorkowy z Ziaji napewno kupie przy kolejnym pobycie w PL :D
OdpowiedzUsuńbo do demakijazu jednak wole dwufazowki :P
Usuń