wtorek, 5 lutego 2013

Jak zwykle z opóźnieniem, ale mam i ja!

Witajcie! ;*
Coś nie mogę ostatnio w nocy spać. Pomijając fakt, że w sobotę zasnęłam o 06.00, ale to nie zmienia faktu, że czas zacząć się przestawiać na tryb szkolny, a jak nie to chociaż wstawać o tej 9-10.

Dzisiaj o słynnym lakierze Golden Rose Jolly Jewels nr 103. Niestety ale kiedy był na niego wielki boom to byłam w trakcie odwyku lakierowego i dlatego jestem opóźniona z jego posiadaniem. Ostatnio kocham złoto na paznokciach. Nie ważne czy całe czy tylko jako mała ozdóbka, ale po prostu nie mogę się uwolnić od tego koloru.


Cena na początku mnie trochę odstraszyła, ale stwierdziłam, że wygląda bardzo efektownie w samym opakowaniu i nie mogłam go nie kupić. Kosztował mnie 12 zł w kiosku.


Na paznokciach wygląda po prostu pięknie. 3 warstwy potrzebne są do pełnego krycia. Nie przeszkadza mi to, bo w miarę szybko schnie. Najgorsza rzecz w tym lakierze to zmywanie go. Żaden zmywacz sobie z nim nie radzi. Jeszcze z drobinkami owszem, ale z tymi płatkami na paznokciach nie ma mocnych, trzeba je usuwać paznokciem albo czymś innym. Dlatego też jestem na etapie testowania bazy peel off Essence. Jeśli baza się nie spisze to chyba będzie długo czekał na następny raz.


Jak Wam się podoba? Miałyście? Lubicie?

Buziaki! ;*

9 komentarzy:

  1. piękny ! nie przejmuj się ja jeszcze nie mam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczny kolorek wybralas :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolor ładny ;) ja nie mam bo jak dla mnie jest za drogi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja jeszcze nie mam, ale akurat ten odcień mi nie pasuje

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ładnie wygląda na paznokciach ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie mogłam się zdecydować, czy wziąć 102, czy 103, to wzięłam oba. :P ale gdybym wiedziała, że będą takiej słabej jakości (odprysk następnego dnia, gdy nałożę na całą płytkę), to bym nie kupiła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie jestes ostatnia -ja tez jeszcze nie mam JJ - mam zaklepana wymiankę i mam nadzieję, że szybko trafi na moje pazurki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja mam na razie dwa i jestem ich wielką fanką:) Uwielbiam je na paznokciach!
    P.S Obserwuję i zapraszam do siebie!

    OdpowiedzUsuń