środa, 6 lutego 2013

Oczyszczający pojedynek, czyli Nivea Baby vs. Babydream.

Witajcie kochane! ;*

Tytuł posta jest taki, ponieważ każdego z tych szamponów używałam jako szamponów do oczyszczania skóry głowy po użyciu oleju.

Który sprawdził się lepiej?   Zapraszam :)



Od producenta Nivea:
Delikatny szampon nadający połysk. Delikatnie myje włosy i skórę głowy niemowląt i dzieci. Jest łagodny nawet dla wrażliwych oczu.
Działanie:
Doskonale myje i pielęgnuje włosy oraz skórę głowy dziecka.
Dzięki formule wzbogaconej ekstraktem z kwiatu lipy pozostawia włosy miękkie w dotyku, nadając im jedwabisty połysk.
Bezpieczeństwo:
Nie zawiera parabenów, alkoholu, barwników i mydła. Produkt przebadany okulistycznie: nie powoduje łzawienia, łagodny nawet dla wrażliwych oczu. Produkt powstał przy współpracy pediatrów i dermatologów. pH przyjazne dla skóry. Bezpieczeństwo i skuteczność potwierdzone w badaniach klinicznych i dermatologicznych.
Produkt posiada pozytywną opinię Instytutu Matki i Dziecka.


Od producenta Babydream:
Szampon Babydream myje i pielęgnuje włosy i skórę głowy niemowlęcia szczególnie delikatnie i dokładnie. Wyciąg z kiełków pszenicy umożliwia łatwe rozczesywanie.
Bez środków barwiących i konserwujących. pH neutralne dla skóry. Z rumiankiem i pantenolem. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.

   
   
Nivea Baby
Babydream
Oczyszczanie
Bardzo dobrze oczyszcza włosy z olejków. Jest delikatny dla skóry głowy.
Oczyszcza raczej średnio. Miałam po nim wrażenie niedomytych włosów.
Rozczesywanie
Nie miał wypływu na rozczesywanie moich włosów.
Koszmar! Włosy były splątane i nic nie dało się z nimi zrobić bez pomocy odżywki.
Pienienie się
Pieni się średnio, ale można nim spokojnie umyć głowę.
Ja dla mnie pieni się bardzo słabo i ciężko rozprowadza po włosach.
Zapach
Przyjemny dla nosa.
Nie przypadł mi do gustu.
Wydajność
Bardzo niewydajny. Jednak nakładam olej na włosy co o. tydzień, więc da się go znieść.
250 ml i jest całkiem wydajny, może dlatego, że szybo go rzuciłam i wróciłam do szamponu Nivea.
Cena
10 zł za 200 ml.
4-5 zł za 250 ml.

Podsumowując: Na korzyść Babydream zdecydowanie gra cena, jednak dla mnie ważne jest to, że nie da się po nim rozczesać włosów i do tego są sztywne i tępe. Moim ulubieńcem w kategorii oczyszczanie skóry głowy jest Nivea Baby i polecam z całego serca.  Babydream znalazł zastosowanie jako myjak pędzli, dlatego też będzie gościł w mojej łazience.

Jak Wam się podoba tabelka? Może częściej robić takie posty? Czy wolicie czytać zwykłe recenzje?

Buziaki! ;*

5 komentarzy:

  1. Zawsze uważałam, że produkty stworzone dla dzieci są o wiele lepsze. :)
    Moja wrażliwa cera/ skóra je kocha ; )


    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam Babydream też mi plątał włosy;/

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie niestety babydream się nie sprawdził a tego drugiego nie miałam. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. fajna tabelka, przydatna dla porownania napewno, ja babydream uzywam tylko do mycia pedzli:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne porównanie :) Widzę, że Nivea jest wart uwagi - muszę spróbować ;] chciałam kupić Babydream, ale w sumie coś mnie powstrzymało - może kiedyś się skuszę z ciekawości ;P

    OdpowiedzUsuń