Witajcie! ;) Jestem już dzisiaj strasznie zmęczona. Wróciłam w nocy do domu, od rana jazdy, a do tego korepetycje z niemieckiego. Poza tym muszę jeszcze napisać wypracowanie na niemiecki (-.-) i powtórzyć Imperfekt, co akurat jest pestką. Przychodzę dzisiaj do Was z jednym z moich wrześniowych ulubieńców. Jest to lakier Lovely.
Niestety nie udało mi się uchwycić prawdziwego koloru. Jest on bardzo różowy z połyskiem fioletu. Naprawdę ładny i tylko ze względu na kolor stał się moim ulubieńcem.
Plusy:
+ duża gama kolorów
+ cena
+ wygodny pędzelek
Minusy:
- długo schnie
- słabo kryje - na paznokciach mam 3 warstwy
- po jednym dniu ściera się z końcówek i odpryskuje
Nie kupię go już ponownie. Może ściera się dlatego, że już długo u mnie stoi, ale konsystencja się nie zmieniła od kiedy go kupiłam. Sama nie wiem. Będę go uporczywie używać, aż w końcu go zużyję. Trzymajcie się i buziaki! ;*
Nie znoszę długo schnących lakierów, jakoś nie potrafię usiedzieć w miejscu i niczego nie dotykać :)
OdpowiedzUsuńtutaj wygląda jak krwista czerwień. :) bardzo ciekawy kolor. :)
OdpowiedzUsuń