niedziela, 27 stycznia 2013

Haul zakupowy - styczeń.

Witajcie kochane! ;*
Nareszcie czeka mnie 2 tygodnie odpoczynku. Ta długo na to czekałam. Ale i tak będę chodzić na korepetycje, bo muszę nadrobić zaległości. 

Chciałam Wam przedstawić zakupy z tego miesiąca.

Rossmann:

Nareszcie zdecydowałam się na kupno żelu OS. Zobaczymy jak się sprawdzi, bo na razie w kolejce trochę żeli stoi. Do tego kupiłam szampon Bobini, bo kończy mi się mój ulubiony Nivea, a do tego był w promocji.

Real:


Mój ulubiony dezodorant był w promocji, więc od razu chwyciłam 2. Do tego bardzo tani i ładnie pachnący rem do rąk.

SP:


Dopiero dzisiaj wyhaczyłam szampon w promocji. Zawsze lubię mieć chusteczki dla dzieci w domu, bo są ta samo skuteczne jak te do demakijażu, a przy tym delikatniejsze. Tusz zebrał dużo pozytywnych opinii, a peeling kupiłam na zapas :)

Używałyście czegoś?
Buziaki! ;*

8 komentarzy:

  1. Tusz z Eveline mam i bardzo lubię ;)
    Ogólnie Eveline pod względem maskar jest bardzo dobrą marką, dają świetny efekt, ale niestety szybko zasychają.. Coś za coś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Żel z OS kupiłaś w moim ulubionym zapachu -kojarzy mi się z gumą Donald :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa tego peelingu Ziaja :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Żel pod prysznic, która masz na pierwszym zdjęciu jest świetny :)

    http://addifashion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Żelu OS do tej pory nie używałam, chyba wstyd;)
    A chusteczki dla dzieci rzeczywiście, bardzo dobre do demakijażu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne zakupy, eliksir uwielbiam niezastąpione szminki

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie wykańczam żel OS o tym zapachu, z pewnością wypróbuję także inne wersje :)

    OdpowiedzUsuń